Golden State - Minnesota

Witam. Ostatnim na zbliżającą się noc meczem będzie starcie w Oakland pomiędzy Golden State Warriors oraz Minnesotą Timberwolves. Nie zanosi się na zbytnio wyrównany mecz. Zwłaszcza przez osłabienie drużyny gości. D'Angelo Russell jest kontuzjowany i jego występ w tym spotkaniu jest wykluczony. Tak przynajmniej podają amerykańskie źródła. Pod jego nieobecność drugim w kolejności strzelcem jest Malik Beasley. Rzuca 19,6 pkt na mecz. Jednak przy absencji lidera to właśnie on powinien dostać kilka, jeśli nie kilkanaście rzutów więcej. Tak właśnie było kilka godzin temu w pierwszym meczu z Golden. Rzucił aż 30 pkt. Jego wirtualnym partnerem do zdobywania punktów będzie były MVP całej ligi i gwiazda drużyny Stephan Curry. Jego średnia z tego sezonu to 28,4 pkt. Jednak w meczu z Wilkami rzucił ich aż 36. Mimo 22 punktowej przewagi spędził na parkiecie sporo czasu. Mam nadzieję że swojemu minuty również zaliczy i tym razem. Kluczowe będzie by goście trzymali wynik na styku jak najdłużej. Dlatego stawiam w tym pojedynku ze ta dwójka zawodników zdobędzie do spółki minimum 50 pkt. W poprzednim meczu rzucili 66 pkt, więc nie ma powodów by było inaczej. Nawet jeśli Malik zagra słabiej, to Curry sam jest w stanie dobić nawet do 40. Wydaje się więc że 50 pęknie bez problemu

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana